Była sobie raz księżniczka Zosia, która uwielbiała czytać. Spędzała godziny w zamkowej bibliotece, zanurzona w różnych opowieściach i legendach. Jednak pewnego dnia odkryła coś wyjątkowego – starą, tajemniczą księgę zakurzoną i ukrytą na najwyższym regale.
Kiedy Zosia otworzyła księgę, poczuła dziwne mrowienie w palcach. Zaczęła czytać i dostrzegła, że literki na stronach zaczynają znikać tuż po tym, jak je czyta! W miarę jak czytała, słowa zaczynały się ulatniać, aż strona stawała się kompletnie pusta.
Zaniepokojona Zosia poszła do Mędrca zamkowego, który był znany ze swojej wiedzy o magicznych przedmiotach. Po wysłuchaniu jej opowieści, Mędrzec wyjaśnił, że to nie była zwykła księga. To była „Księga Historii”, w której zapisane były najważniejsze wydarzenia królestwa. Księżniczka dowiedziała się, że jeśli cała księga zniknie, to zniknie również pamięć o historii królestwa!
Rozwiązanie zagadki okazało się być trudne. Mędrzec poradził Zosi, żeby udała się do Opiekuna Czasu- tajemniczej postaci, która mieszkała na krańcach królestwa. Tylko on mógł pomóc jej przywrócić znikające słowa.
Zosia wiedziała, że przed nią długa i niełatwa podróż. Z mapą w ręku i prowiantem w plecaku, ruszyła w stronę krańców królestwa, gdzie mieszkał legendarny Opiekun Czasu. Droga była wyboista i pełna przeszkód. Na jej drodze stanęły magiczne stwory, zagadkowe lasy i rzeki o silnych prądach. Ale Zosia, z odwagą godną prawdziwej księżniczki, pokonywała je jedno po drugim.
Po wielu dniach wędrówki i licznych przygodach, wreszcie ujrzała niewielki domek, który wydawał się być stary jak czas. To musiał być dom Opiekuna Czasu. Po krótkim pukaniu, drzwi otworzyły się jakby same. Opiekun Czasu, starzec o siwych włosach i brodzie, przyjął ją z uśmiechem. Kiedy usłyszał o jej problemie z „Księgą Historii”, zrozumiał powagę sytuacji.
– „Ponieważ zanikające słowa są powiązane z płynącym czasem, jedynie Pióro Pamięci może je odnowić”- powiedział, podając jej pięknie zdobione pióro, które zdawało się błyszczeć w ciemności.
-„Ale pamiętaj”- dodał surowo starzec – „Musisz sama zapisać to, co pamiętasz. Tylko wtedy historia będzie mogła wrócić na swoje miejsce.”
Zosia wzięła pióro i podziękowała Opiekunowi. Czuła, że w rękach trzyma coś o wiele ważniejszego niż zwykły przedmiot. Trzyma narzędzie, które może uratować jej królestwo. Teraz wiedziała, co musi zrobić. Z podziękowaniami i nowo odnalezioną nadzieją w sercu, ruszyła z powrotem do zamku, aby napisać nowy rozdział w historii swojego królestwa.
Po powrocie do zamku, księżniczka Zosia zasiadła w bibliotece i zaczęła pisać, używając Pióra Pamięci. Jakby przez magię, słowa zaczęły pojawiać się z powrotem w zaczarowanej “Księdze Historii”. Kiedy skończyła, całe królestwo odetchnęło z ulgą. Historia ich świata została przywrócona, a z nią wszelka wiedza i tradycje, które były na skraju zapomnienia.
Król ogłosił dzień święta w całym królestwie w hołdzie odwadze i mądrości swojej córki. Na wielkim balu, który odbył się na jej cześć, wszyscy byli świadkami ceremonii, w której księżniczka Zosia umieściła odnowioną księgę w specjalnej, szklanej gablocie w bibliotece zamkowej. I tak oto, każdy w królestwie zrozumiał, że historia jest czymś bardzo cennym, co należy chronić i szanować. Dzięki mądrości i odwadze księżniczki Zosi, wszyscy zrozumieli również, że każdy z nas jest strażnikiem tej historii i że to od nas zależy, czy przetrwa ona próbę czasu. Wydarzenia te stały się ważną lekcją dla wszystkich obecnych, a legenda o księżniczce Zosi i jej odwadze była przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Koniec.