Był sobie raz piesek o imieniu Reksio, który mieszkał z rodziną na wsi. Reksio był bardzo ciekawy świata i lubił bawić się z innymi zwierzętami. Pewnego dnia Reksio postanowił poszukać przygód w lesie. Wszedł do lasu i zaczął biegać za motylami i ptakami. Nie zauważył, że zgubił drogę i znalazł się w głębi lasu. Tam natknął się na mały domek z grzyba. Reksio pomyślał, że to może być ciekawe miejsce i postanowił zajrzeć do środka. W domku z grzyba mieszkał krasnoludek o imieniu Zyzio. Zyzio był bardzo pracowity i lubił robić różne rzeczy z drewna i kamienia. Kiedy Zyzio zobaczył Reksia, który wszedł do jego domu bez zaproszenia, był bardzo zdenerwowany i krzyknął:
-”Co ty tu robisz? To jest mój dom! Wynoś się stąd!”
Reksio był zaskoczony i przestraszony. Nie spodziewał się, że spotka w lesie takie stworzenie. Reksio spojrzał na Zyzia i pomyślał, że jest bardzo brzydki i dziwny. Miał małe ciało, długą brodę, czerwony nos i wielki kapelusz. Reksio odpowiedział:
-“Przepraszam, nie chciałem ci przeszkadzać. Szukałem tylko przygód w lesie”.
-“Przygód? A co ty wiesz o przygodach? Ty jesteś tylko głupim psem, który nie umie niczego poza szczekaniem i merdaniem ogonem.”
-”To nieprawda! Ja jestem bardzo mądrym i odważnym psem! A ty jesteś tylko małym i brzydkim krasnoludkiem, który siedzi w swoim domku i nic nie robi!”
-”Jak śmiesz! Ja jestem bardzo zdolnym i pomysłowym krasnoludkiem! A ty jesteś tylko wielkim i głupim psem, który nie docenia innych!”
Tak zaczęła się kłótnia między Reksiem a Zyziem. Oboje nie lubili się nawzajem i oceniali się po wyglądzie. Nie chcieli słuchać ani rozumieć siebie nawzajem. Kiedy kłócili się, nie zauważyli, że zbliża się burza. Nagle grzmoty i błyskawice rozjaśniły niebo. Deszcz zaczął padać gwałtownie. Domek z grzyba zaczął trzeszczeć pod naporem wiatru. Zyzio zobaczył, że jego domek może się zawalić i krzyknął:
-”Pomocy! Mój domek! Muszę go uratować!”
Reksio też zobaczył, że domek Zyzia jest w niebezpieczeństwie. Pomimo tego, że nie lubił Zyzia, poczuł litość nad nim i postanowił mu pomóc. Reksio podbiegł do domku Zyzia i zaczął go podpierać swoim ciałem. Zyzio był zdziwiony i wzruszony gestem Reksia. Zrozumiał, że Reksio nie jest taki głupi i zły jak myślał. Zyzio przeprosił Reksia za to, co powiedział:
-”Przepraszam cię, Reksio. Byłem do ciebie niesprawiedliwy. Nie powinienem cię oceniać po wyglądzie. Jesteś bardzo odważnym i dobrym psem.”
-”Ja też cię przepraszam, Zyzio. Byłem do ciebie niemiły. Nie powinienem cię lekceważyć za to, kim jesteś. Jesteś bardzo zdolnym i pomysłowym krasnoludkiem.”
Tak skończyła się kłótnia między Reksiem a Zyziem. Oboje przeprosili się nawzajem i zaprzyjaźnili się ze sobą. Razem udało im się uratować domek Zyzia przed burzą. Potem razem wrócili do rodziny Reksia na wieś. Rodzina Reksia była bardzo zdziwiona widokiem krasnoludka, ale zaakceptowała go jako nowego przyjaciela Reksia. Od tego dnia Reksio i Zyzio byli nierozłączni i przeżywali razem wiele przygód.