Pewnego pięknego poranka w magicznym królestwie elfów, mieszczącym się w sercu starożytnego lasu, król elfów obudził się ze snu pełnego niepokoju. W królestwie zapanowała dziwna choroba – elfy zapomniały, jak rozpoznawać drzewa w ich własnym domu!
Król wiedział, że jedynie mały elf o imieniu Emir ma odpowiednie umiejętności, by mu pomóc. Emir był młodym i ciekawskim elfem, który uwielbiał bawić się w lesie, ucząc się przy tym wielu ciekawostek o jego mieszkańcach.
Król elfów poprosił Emira o pomoc. Musiał nauczyć wszystkie elfy jak rozpoznać różne gatunki drzew.
Emir z uśmiechem na twarzy przyjął wyzwanie i zaczął swoją misję. Zaczęli od najstarszego drzewa w lesie, masywnego dębu.
„Dęby są łatwe do rozpoznania” – powiedział Emir. – „Mają duże, szorstkie liście i twarde, skręcone gałęzie. Ich owoce, żołędzie, są ulubionym pokarmem wielu zwierząt leśnych.”
Następnie poprowadził elfy do wysokiego, smukłego drzewa z gładką korą i małymi, zielonymi liśćmi. „To jest brzoza,” powiedział. „Jej biała kora jest łatwa do zidentyfikowania. Jeśli dobrze posłuchasz, usłyszysz szum wiatru w jej liściach.”
Potem Emir pokazał im drzewo o ciemnej, nieregularnej korze i iglastych liściach. „To jest sosna. Ma długie, iglaste liście i szyszki, które są domem dla wielu małych stworzeń.”
Na końcu pokazał im drzewo o jasnej korze i dużych, piłkowanych liściach. „To jest topola. Jej liście trzepoczą nawet przy najlżejszym wietrze.”
Elfy były pełne podziwu dla wiedzy Emira. Nauczyły się rozpoznawać te drzewa i zrozumiały, jak ważne jest dla nich, jako mieszkańców lasu, znać swoje otoczenie.
Od tego dnia, dzięki Emirowi i jego misji edukacyjnej, żadne elfy nie miały już problemu z rozpoznawaniem drzew w ich domu. Nauczyły się cenić i rozumieć swój las jeszcze bardziej.
Ta bajka przypomina nam, jak ważne jest poznanie i zrozumienie natury wokół nas. Tak jak elfy, my też powinniśmy nauczyć się rozpoznawać drzewa i inne rośliny w naszym otoczeniu, ponieważ są one cenną częścią naszego świata.
Koniec.
